Produkt

Twórz, publikuj i optymalizuj strony w intuicyjnym kreatorze “drag&drop”, bez znajomości kodowania

Przyspiesz proces tworzenia dzięki ponad 400 w pełni edytowalnym szablonom stron, pop-upów i sekcji

Śledź mikrokonwersje bezpośrednio w Dashboardzie i analizuj eventy za pomocą mapy wizualnej strony

Łącz się z ponad 170 integracjami, aby pracować szybciej, wydajniej i tak jak lubisz

Zwiększaj sprzedaż i konwersje dzięki ekspozycji produktów i płynnemu procesowi zakupowemu

Korzystaj z niezawodnej i bezpiecznej platformy, płynnie obsługującej miliony wizyt miesięcznie

Zasoby

Poznaj digital marketing! Dowiedz się, jak zwiększać konwersje na stronach i zaangażowanie klientów

Instrukcje konfiguracji i wskazówki, dzięki którym postawisz pierwsze kroki w Landingi i zoptymalizujesz swoje strony

Darmowy kurs dla twórców landing page’y! Zostań mistrzem stron docelowych i poznaj wszystkie ich sekrety

Masz pytanie? Jesteśmy do Twojej dyspozycji

Umów się na indywidualną rozmowę i odkryj, co może dać Ci nasza platforma

Home Blog Ikea bookbook – czyli jak stworzyć kampanię viralową?

Ikea bookbook – czyli jak stworzyć kampanię viralową?

SPIS TREŚCI

W ostatnim tygodniu (a dokładnie 3 września) premierę miał spot stworzony przez Ikea “Experience the power of bookbook”, który w ciągu kilku dni zyskał ponad 7 mln wyświetleń na YouTube. Co sprawiło, że ten 2,5 minutowy filmik stał się popularny tak szybko?

Bateria, która nigdy się nie wyczerpuje, łatwa nawigacja, możliwość dodawania zakładek, czy zastosowania hasła. Co to takiego? Jak się okazuje nie najnowszy model laptopa, czy czytnika ebooków, a właśnie katalog sklepu Ikea 2015. Rzecz jasna dostępny w wersji papierowej. W filmie promującym najnowszy katalog wystąpił Jorgen Eghammer, chief design guru, który opowiada o nietypowych cechach katalogu, parodiując tym samym reklamy firmy Apple, znane z tego, że skupiają się bardzo na technologii.

Film jest jednak na tyle dopracowany, że nawet bez odczytania tej aluzji (do konkretnej marki) można czerpać przyjemność z jego oglądania, ponieważ odwołuje się do naszego doświadczenia. Przypomina po prostu, że w pogoni za technologicznymi nowinkami warto czasem sięgnąć do klasyki ? Aluzja zaś jest w tym przypadku kropką nad i, która bez wątpienia ucieszy tych co znają reklamy Apple. A tym, co nie znają polecam obejrzenie tego filmiku. Właśnie ten styl opowiadania jest parodiowany przez Ikea.

Polecam obejrzenie całego wideo:

 

Jak kampania została odebrana w social media:

  • YouTube:
  • Facebook
  • Twitter (#ikeabookbook)

Jak stworzyć kampanię viralową?

 

  1. Skup się na trendach

Jak coś jest aktualnie popularne jest duża szansa, że po pierwsze ludzie będą tego szukali w Google, po drugie, że będą to udostępniać. Filmik Ikea pojawił się w moich Aktualnościach na Facebooku kilka razy, co spowodowało, że od razu zaczęłam szukać dodatkowych informacji na jego temat. To naprawdę działa. Czasem warto więc po prostu śledzić to, co w social media piszczy (np. w trendach na Twitterze).  Do śledzenia trendów warto też używać narzędzia jakim jest Google Trends.

Nie bez przyczyny Neetzan Zimmerman, odpowiedzialny za content w Gawker, każdego dnia monitoruje ponad 1000 stron i przegląda ponad 500 postów właśnie w poszukiwaniu tematu, który mógłby stać się viralem.

  1. Przygotuj wideo

Wydaje mi się, że nie ma 100% odpowiedzi na pytanie o to, jaka forma contentu będzie lepsza –  video czy grafika? Udowodniła to na przykład kampania społeczna fundacji Integracja, która do tego celu wykorzystała aukcję na Allegro. Jednak z pewnością video stanowi ogromną częścią internetowego contentu i bardzo chętnie jest udostępniane w social media.

  1. Bądź zabawny

Ludzie lubią się smiać i chcą się śmiać jak najczęsciej. Jeśli dasz im powód do uśmiechu jest duża szansa, że klikną “Lubię to”, czy podzielą się tym dalej. Najbardziej viralowy content na Facebooku to ten, który bawi. Fajnym przykładem na to, że to co zabawne rozprzestrzenia się najłatwiej jest portal BuzzFeed, który słynie z tego, że jego posty zawierają pierwiastek humorystyczny, co sprawia, że w zasadzie zawsze są one udostępnianie.

  1. Stwórz historię

Dobra narracja to podstawa. Dlaczego filmik Ikea dobrze się ogląda? Bo został w dobry sposób opowiedziany. Podobnie z przykładem kampanii społecznej fundacji Integracja. Czytamy fikcyjną ofertę, bo po prostu dobrze się ją czyta. Dodatkowo, każda dobra historia powinna się odwoływać do doświadczenia odbiorcy, czy też wywoływać w nim określone emocje.

  1. Bądź kontrowersyjny

To punkt dosyć wrażliwy, bo trzeba być tak kontrowersyjnym, żeby też za bardzo nie przesadzić. Przykładem takiej kampanii jest słynny już Smutny Autobus, który niestety nie zdobył sławy z powodu bycia świetnym viralem, a właśnie z powodu negatywnych komentarzy i często przesadzonych interpretacji tego filmu. Fajnie jeśli content wzbuda silne emocje, bo wtedy ludzie będa się chcieli z nim dzielić. Jednak przekroczenie pewnych granic będzie się wiązało z bolesną porażką. Tym bardziej, że współczesnemu Internaucie z łatwością przychodzi wyrażenie negatywnych opinii.

  1. Bądź cierpliwy

Wspomniany już przeze mnie Neetzan Zimmerman mówi o tym, że wielokrotnie content, który miał stać się w jego ocenie viralowy nie „zaskoczył” od razu, a przyniósł wyniki dopiero po pewnym czasie. Mówi on jednak o contencie (artykułach) umieszczanych na portalach internetowych, a nie o konkretnej kampanii. Jednak, tak sobie myślę, że chyba podobnie jest z kampaniami viralowymi. Trudno określić dokładne wyniki, bo wypuszczając coś do sieci nie wiemy jak długo będzie trwała fala udostępniania. Chyba, że tak jak w przypadku kampanii Ikea, to że odniosła ona sukces możemy stwierdzić gołym okiem.


Czy Waszym zdaniem da się znaleźć przepis na viral?

Paulina Kamińska

Content Writer

Paulina Kamińska jest ekspertem ds. content marketingu z ponad 2-letnim doświadczeniem w digital marketingu, specjalizującym się w tworzeniu landing page'y.
Wszystkie artykuły

Powiązane artykuły