Optymalizacja WordPress: zbiór dobrych i złych praktyk, pomocne wtyczki.

Zaktualizowano: 18 października, 2021 Autor: Kinga Edwards
Spis treści rozwiń zwiń

    Instalacja WordPressa to tylko początek zabawy i przygody w wirtualnej rzeczywistości. Korzystanie z WordPressa nie gwarantuje sukcesu, ale może go przybliżyć. Jak sprawić, by stworzona witryna generowała więcej wartościowego ruchu i była atrakcyjna dla końcowego użytkownika? Co zrobić, by optymalizacja WordPress sprawiła przyjemność? O tym przeczytacie w naszym artykule.

    Czym jest WordPress?

    WordPress jest jednym z najłatwiejszych narzędzi i systemów CMS do tworzenia stron internetowych i contentu na blogi. Pozwala niewielkim nakładem sił stworzyć stronę pełną funkcjonalności i intuicyjną zarówno dla administratora, jak i użytkownika.

    Według statystyk W3Techs z lutego 2016, WordPress jest używany przez 58,7% stron, które korzystają z CMS. To aż 27,5% z czołowych 10 milionów stron.

    Łatwość, intuicyjność i spore możliwości sprawiają, że coraz więcej biznesów decyduje się na wprowadzenie WordPressa do swoich działań marketingowych czy contentowych. Na dobry skutek trzeba jednak poczekać i… zapracować. Przedstawiamy listę dobrych i złych WordPressowych praktyk i podpowiadamy, jak sprawić, by strona działała i prezentowała się lepiej.

    Dobre praktyki

    Jakie są tips & tricks dla WordPressa? Co zrobić, by WordPress działał lepiej?

    • Optymalizacja WordPress. Po prostu.

    Czasami te najprostsze i najbardziej banalne rzeczy wydają się najtrudniejsze. Budowa warstwy wizualnej czy strategii działania może być tak pracochłonna i czasochłonna, że optymalizacja tych działań zostaje zepchnięta na dalszy plan. To błąd.

    Nawet, jeśli Twoja strona na WP wydaje Ci się najbardziej funkcjonalną witryną na świecie, brak optymalizacji może być gwoździem do jej trumny. Na bieżąco sprawdzaj statystyki w Google Analytics i próbuj znaleźć “wąskie gardła” Twojej komunikacji i strony. Problemy mogą leżeć w rzeczach, o których nie pomyślisz.

    Takeaway: Zaprzyjaźnij się z Google Analytics, jeśli zależy Ci na dobrych wynikach.

    • SEO matters!

    Spraw, by witryna była atrakcyjna nie tylko dla odbiorców, ale i dla Google. Używaj słów kluczowych, optymalizuj nagłówki, sprawdzaj linki i zajmij się edytowalnymi elementami.

    Wtyczka: Yoast SEO dla optymalizacji elementów on-page SEO. Uzależnisz się od tej wtyczki, która pokazuje możliwe obszary do poprawy i te, które są już odpowiednio zoptymalizowane. Intuicyjne nawet dla laików.

    • Fokus na grafiki.

    W postach używaj .jpg. Inne obrazy powiązane ze stroną powinny mieć preferowany format .png. Korzystaj z banków zdjęć, ale staraj się nie powielać szablonów i nie używać grafik mocno już eksploatowanych w Internecie. Sytuacją idealną jest tworzenie własnych, autorskich grafik, które jednocześnie wpływają na Twoją rozpoznawalność w Sieci.

    Wtyczka: WP Smush.it – zmniejsza wagę zdjęć, nie rozdzielczość. Twój WordPress na pewno Ci za nią podziękuje.

    • Promocja w mediach społecznościowych.

    Twoja strona nie powinna zostać pozostawiona samej sobie. Odpowiednio promuj ją za pomocą przemyślanych treści w mediach społecznościowych lub zdecyduj się na crosspromocję z podmiotami z Twojej branży, oczywiście okraszoną linkami i nawiązaniami do Twojej działalności. Rozsądna promocja jeszcze nikomu nie zaszkodziła, a na pewno pomoże w ważnym obszarze, jakim jest optymalizacja WordPress.

    • Wtyczki są ok.

    Wtyczki potrafią być błogosławieństwem lub klątwą (o czym napiszemy parę słów poniżej). Ich odpowiedni wybór nie powinien przypominać zakupów w hipermarkecie i wrzucania do koszyka absolutnie wszystkiego. Wtyczki oszczędzają czas, pieniądze i nerwy, ale tylko wtedy, gdy są odpowiednio dobrane.

    Wtyczka: Beacon. Dzięki niej stworzysz e-booki z contentu, który już posiadasz, w kilka chwil. Bez ingerencji grafików czy działu IT. A e-booki, dla swoich Klientów i potencjalnych Klientów, możesz oczywiście dystrybuować dzięki Landingi.pl.

    • User first.

    Twoje odczucia dotyczące strony są ważne, ale powinny być poparte dwoma czynnikami: statystykami i user experience. Użytkownik jest najważniejszą osobą dla Twojej działalności, dlatego staraj się uczynić jego interakcję z Twoją stroną prostą i przyjazną. Ceń także jego opinie i feedback, tym bardziej, jeśli nie jest pierwszą osobą która dzieli się podobnymi przemyśleniami.

    • Układ i nawigacja.

    Niebagatelne znaczenie dla szybkości, interfejsu i odbierania strony mają układy (zarówno strony, jak i postów) oraz nawigacja. Czytelne, proste menu, zawierające odpowiednie elementy, posty w atrakcyjnej i konkretnej formie oraz wprowadzenie nawigacji sprawi, że użytkownik częściej i chętniej spędzi czas na Twojej stronie.

    Wtyczka: Back to Top. Dzięki niej użytkownik za pomocą jednego kliknięcia wróci na górę strony. Niezwykle przydatne dla dłuższych treści czy blogpostów.

    Złe praktyki

    Czego unikać w WordPressie? Błędy, które możesz popełnić przy budowaniu strony na WordPress.

    • Zbyt przeładowany motyw.

    Motywów, które możesz zaaplikować do swojego WordPressa, jest multum. Kiedy już udało Ci się wybrać ten idealny, po pierwsze – skasuj pozostałe, które są dopisane do Twojego konta. Po drugie – zastanów się, czy to dobry wybór i jak wpływa na szybkość ładowania Twojej strony, oraz jak prezentuje się na urządzeniach mobilnych. Taka weryfikacja pomoże Ci w podjęciu dobrej decyzji.

    • Brak promocji.

    Być może Twoja strona jest naprawdę atrakcyjna i dostarcza wiele wartości potencjalnym odbiorcom, ale… nikt o niej nie wie. Czy przetestowałeś już wszystkie kanały promocji i wyciągnąłeś odpowiednie wnioski? Czy optymalizacja WordPress została całkowicie „wdrożona”?

    Narzędzie: Campaign URL Builder – oznacz swoje linki i platformy, pozwoli Ci to na dokładną analizę ruchu w Google Analytics i sprawdzenie, czy Twoje działania marketingowe przynoszą pożądane efekty.

    • Zbyt wiele wtyczek czy widgetów

    Nawet nieaktywne wtyczki są potężnym obciążeniem dla serwera. Regularnie używaj narzędzi, które będą wybawieniem dla szybkości Twojej strony i sprawią, że skasowanie wtyczek będzie nie tylko koniecznością, ale i przyjemnością. To samo zrób z widgetami, które przynoszą więcej szkody niż pożytku. Zero sentymentów!

    Wtyczka: P3 (Plugin Performance Profiler). Co z oczu, to z serca… i z WordPressa. Zobacz, które wtyczki najbardziej zżerają zasoby Twojego serwera i pożegnaj się z nimi bez żalu. Wyniki mogą Cię zaskoczyć!

    • Brak certyfikatu SSL

    Brak certyfikatu SSL może sprawić, że Google nie tylko umieści Twoją stronę na pozycjach niższych niż konkurencja z wykupionym certyfikatem, ale i uzna ją za niebezpieczną i zablokuje. Zwiększony współczynnik odrzuceń (bounce rate) chyba nie jest tym, o czym marzysz? Optymalizacja WordPress zakłada także takie obszary.

    • Brak zoptymalizowania na urządzeniach mobilnych

    Rok 2016 choć w pewnym sensie był rokiem mobile – to właśnie wtedy liczba zapytań z urządzeń mobilnych przerosła te z desktopu. Twoja strona musi być na to przystosowana: pełne RWD (Responsive Web Design) sprawi, że Twoi mobilni odbiorcy w przyjemnością będą zapoznawać się z Twoją stroną. Brak optymalizacji oznacza najpewniej odrzucenie Twojej strony… i znalezienie konkurencji.

    Narzędzie: Mobile Friendly od Google’a, które w szybki i prosty sposób wskaże obszary do optymalizacji i oceni, czy strona jest dostosowana do urządzeń mobilnych.

    • Niedziałające linki

    Zmora wielu, wielu stron. Nie ma niczego bardziej zniechęcającego użytkownika niż brak możliwości znalezienia się na stronie docelowej. Błąd 404 często skłania odbiorcę do opuszczenia strony. Regularnie sprawdzaj odnośniki na swojej witrynie, podmieniaj te, które są już nieaktywne i nie bój się dodawać nowych. Niech optymalizacja WordPress wejdzie Ci w nawyk!

    Wtyczka: Broken Link Checker. Wskaże niedziałające, nieaktywne linki na Twojej stronie. Zabiera sporo miejsca, zatem po procesie czyszczenia linków… wyczyść także ją, a co jakiś czas do niej wracaj.

    Podsumowanie

    WordPress to ocean niemal nieskończonych możliwości. Oceany mają jednak to do siebie, że można na nie wypłynąć… lub się w nich zatracić. Życzymy Ci tego drugiego!

    Już niedługo zapoznacie się również z naszą autorską wtyczką do WordPress. Gwarantujemy miłość od pierwszego kliknięcia. ? stay tuned!